Cztery za jednym zamachem?
Komentarze: 7
Ha!
Cóż gorszego dla erotmanna niż impreza z czterema ponętnymi babeczkami. A taka mnie dziś czeka. Mam wystąpić w charakterze niespodzianki zaproszony przez G. na, jak mi powiedziała, kobiecy sabat. Wszystkie cztery znam. Z dwiema już wyczyniałem rozmaite cyrkowe numery w wyobraźni, a z dwiema w realu. Fifty fifty. Oczywiście pójdę! Który erotomann potrafiłby takiej pokusie odmówić. Wino, cztery fajne kobiety i ja. Pójdę, choć mam świadomość, że jak są cztery naraz to nic się nie stanie i nic z tego nie będzie. Wolałbym taką imprezę podzieloną na cztery części, a w każdej części oko w oko tylko z jedną z tygrysiczek. A tak? Piekło Tantala.
Siedzę w wannie i gapię się w sufit
A mury niosą rozmowy jakichś ludzi
Siedzę w wannie a sufit tak biały
W tej białości niemal doskonały
I choć trochę brakuje przestrzeni
To te chwilę spokoju trudno przecenić - takie moje jedno z ulubionych:)
niewyobrażalnie mnie zdziwiłeś. czy Tobie też trudno znaleźć kogoś kto tak ceni Waglewskich? szczerze?zrobiło mi się cieplej na sercu:)
Dodaj komentarz