Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

lis 04 2007

Jak sobie sama nie zrobię orgazmu...


Komentarze: 6

Nie miałem co pisać.  W realu posucha. Większość chciałaby, ale boi się. Sex-czaty mi dawno zbrzydły, bo ludzie nie potrafią o pisać o seksie i walą jakieś stereotypowe zdanka. Trzeba mieć dużo szczęścia, żeby trafić na dobrą rozmówczynię lub rozmówcę. Zdjęcia się opatrzyły. Słowem, listopad w dolinie muminków. Nic tylko najeść się igliwia i iść spać.

A dziś bardzo przyjemna impreza w męskim gronie. Na koniec zostało tylko blue curacao i przez godzinę zaśmiewaliśmy się, udając kobiety. - Pijesz Magda? - Mi tylko troszeczkę? - No i jak tam twój Leszek? - Mój na przykład zup w ogóle nie jada, twój jada? - Słuchajcie dziewczyny, jak ja sobie sama nie zrobię orgazmu, to nikt mi nie zrobi.

Spadliście kiedyś z krzesła ze śmiechu? Ja spadłem.

20042005 : :
Rebbeca
02 marca 2016, 13:50
ale z ciebie erotoman!
zajrzyj do mnie, mam podobnie!
malorka90
27 maja 2014, 15:33
Wciągający wpis, przeczytałem z dużym zainteresowaniem. Czekam na kolejne tak dobre artykuły!
admission essay
03 października 2011, 11:18
To te chwilę spokoju trudno przecenić - takie moje jedno z ulubionych:)
ka
30 listopada 2007, 11:50
znów posucha?;)
ka
07 listopada 2007, 09:26
śmiech potrafi położyć człowieka na łopatki;) / to prawda trudno znaleźć dobrego rozmówcę na temat seksu-niektórzy to potrafią wręcz obrzydzić / jeszcze mi nigdy nie wpadło do głowy poudawać mężczyzn , ale to by musiało być tak - słyszałem, że B. ma nowy samochód, widziałeś już? - masz już Wiedźmina? ja mam za mało pamięci, instalka mi się nie mieści..swego czasu w Zwierciadłe wychodziła ciekawa seria artykułów o męskich rozmowach-ile w nich prawdy nie wiem, bo pisane przez mężczyznę a jak powszechnie wiadomo lubicie naciągać fakty na swoją korzyść;)
04 listopada 2007, 10:40
Spadłam, spadłam... Kiedyś nawet leżałam na podłodze czując niemoc ogólną, co by wstać! Ze śmiechu wszystko, oczywiście :P

Dodaj komentarz