Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

paź 18 2007

Biust wagi ciężkiej


Komentarze: 0
 

Byłem w sklepie po sos pomidorowy i zobaczyłem A.

O mało co, nie ustawiłbym się za nią w kolejce do kasy.

A. ma największe piersi, jakie kiedykolwiek wisiały nad moją twarzą i z tym mi się głównie kojarzy. Wielkie, ciężkie i imponujące, o dużych, malowniczych sutkach. Oszalałem, kiedy pierwszy raz prawie rozerwałem jej bluzkę, żeby wylały się na mnie w całej swojej soczystości. Dotykało się ich dziwnie. W zasadzie na dłuższą metę jakoś tak nie wydają się nadzwyczajne. Po trzecim spróbowaniu stwierdziłem z całą pewnością, że wolę kilkakrotnie mniejsze, ale stokroć przyjemniejsze piersiaczki M.

A. jest słodka, ale dosyć ciężka. Musiałem kombinować, jak się spod niej wydobyć, żeby jej nie urazić i żeby nie zdradzić, że jeszcze chwila, a się uduszę, jeśli nie zejdzie mi z brzucha. W rzeczywistości nie było to tak śmieszne, jak teraz brzmi.

Krótko mówiąc, kiedy zobaczyłem ją w sklepie, po krótkim namyśle ustawiłem się w ciut dłuższej kolejce do kasy obok i patrzyłem jak odchodzi ze swoim falującym na pożegnanie biustem.

20042005 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz